Filharmonia Częstochowska im. Bronisława Hubermana Filharmonia Częstochowska im. Bronisława Hubermana Filharmonia Częstochowska im. Bronisława Hubermana

Filharmonia Częstochowska im. Bronisława Hubermana Filharmonia Częstochowska im. Bronisława Hubermana

19 października 2017

Koncert oratoryjny z brahmsowskim Requiem

W najbliższy piątek, 20 października 2017, zapraszamy na koncert oratoryjny którego program wypełni muzyka Johannesa Brahmsa.

Ein deutsches Requiem, czyli Niemieckie Requiem op. 45 zajmuje szczególne miejsce w całej twórczości Johannesa Brahmsa. Pierwsze dzieło tak dużych rozmiarów było śmiałym krokiem kompozytora w stronę wielkich form muzycznych, z drugiej zaś strony otworzyło przed nim drzwi sal koncertowych całej Europy. W Niemieckim Requiem zdają się spełniać prorocze słowa Roberta Schumanna, który kilkanaście lat przed powstaniem dzieła pisał o 20-letnim Brahmsie: „Gdy zwróci on swą czarodziejską różdżkę tam, gdzie potęga: chór i orkiestra, użyczy mu sił, ujrzymy cudowny, zaklęty świat”. Świat Requiem budził się w umyśle Brahmsa powoli, nieśpiesznie. Śmierć – siewca cierpienia i żniwiarz – przygotowywała stopniowo młodego Johannesa do konfrontacji. Dawała mu się poznać, a on był jej pilnym uczniem. Pierwszym ziarnem zasadzonym w duszy Brahmsa było odejście jego serdecznego przyjaciela – Roberta Schumanna. Kiełkowało w nim, znajdując ujście jako posępne scherzo w szkicach Koncertu fortepianowego d-moll , przyjmując ostatecznie formę żałobnego pochodu w II części Requiem. Kilka lat później idea dzieła była już w pełni ukształtowana. Powoli dojrzewały i rodziły się kolejne części. W 1865 śmierć nagle odebrała kompozytorowi ukochaną matkę. Przepełniony bólem po stracie najbliższej osoby doskonale wiedział, jakie ma być jego dzieło. Na fundamencie przemyśleń i doświadczeń wzniósł twardy monolit własnych przekonań. Poznał śmierć. Wiedział, co chce powiedzieć. Brahms w swoim dziele mówi fragmentami Pisma Świętego w niemieckim przekładzie Marcina Lutra (chociaż dopuszczał także użycie innych języków). Sam dokonał wyboru wersetów ksiąg Starego i Nowego Testamentu , tworząc idealną artystycznie kompilację tekstów. Muzyka niezwykle konsekwentnie podąża za warstwą słowną, co jest nadrzędną zasadą twórczości wokalnej Brahmsa. Kompozytor rozpoczyna dzieło ewangeliczną obietnicą: „Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni”. Kolejne fragmenty także przepełnione są nadzieją, że pomimo kruchości życia „dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka”. W części VI utwierdzony tą wiarą Brahms odważnie spogląda w oczy śmierci i z niewiarygodną siłą wykrzykuje: „Zwycięstwo pochłonęło śmierć! Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo?” Monumentalną kompozycję łagodnie zamyka werset z Apokalipsy: „niech odpoczną od swoich trudów, bo wraz z nimi idą ich czyny”. Niemieckie Requiem przeznaczone jest na wielką orkiestrę symfoniczną (opcjonalnie z towarzyszeniem organów), chór mieszany oraz solistów – baryton (cz. III i VI) i sopran (cz. V). Brahms nadając tytuł, nawiązał do mszy żałobnej obecnej w liturgii rzymskiej, jednak pod względem formalnym kompozycja ma niewiele wspólnego z missa pro defunctis. Autor zrezygnował nawet z sekwencji Dies irae, stanowiącej zwykle główną oś kompozycyjną w mszach żałobnych. Brahms celowo odróżnił dzieło od wszelkich kantat, oratoriów kościelnych i mszy. Nie chciał, aby było kojarzone z liturgią – katolicką czy protestancką. Wielokrotnie podkreślał uniwersalny charakter i przeznaczenie dzieła. W liście do Carla Martina Reinthalera napisał: „Jeśli chodzi o tekst wyznam, że nazwę niemieckie chętnie zastąpiłbym słowem ludzkie”. Prawykonanie utworu w jego sześcioczęściowej formie odbyło się w Wielki Piątek 1868  roku w Bremie. W myśl sugestii Eduarda Marxsena Brahms dopisał jeszcze jedną część – z solową partią sopranową, stanowiącą obecnie piąte ogniwo dzieła. W ostatecznym kształcie Niemieckie Requiem zabrzmiało po raz pierwszy 18 lutego 1869 roku w Lipsku. W krótkim czasie kompozycję okrzyknięto dziełem narodowym, a liczne wykonania w stolicach Europy przyniosły kompozytorowi międzynarodową sławę. Johannes Brahms operując tradycyjnym językiem muzycznym, poprzez dobór tekstów i niezwykłą ekspresję stworzył dzieło o ogromnym ładunku emocjonalnym, będące „sumą najpiękniejszych, najbardziej humanistycznych pierwiastków sztuki niemieckiej”.  Requiem Brahmsa należy do tych dzieł, które poprzez swój uniwersalny przekaz, mijając bariery epoki czy światopoglądu, trafi ają bezpośrednio w głębię duszy, gdzie nasze człowieczeństwo niezmiennie oczekuje zbawienia.